TOP-OWE LINIE PRODUKTÓW 2021 dla Gazety Ubezpieczeniowej komentuje Grzegorz Waszkiewicz.

TOP-OWE LINIE PRODUKTÓW 2021

dla Gazety Ubezpieczeniowej komentuje Grzegorz Waszkiewicz.

Ostatnio zmienia się identyfikacja klienta. Czy należy go przypisać do sektora Mikro, MŚP czy do Korporacji? Jaką miarą mierzyć? Można prowadzić firmę bez majątku i pracowników ale potrzebować polisy OC na dziesiątki milionów złotych. Z drugiej strony mieć duży majątek i załogę a niestety oszczędzać na jego ubezpieczeniu. Z moje perspektywy miniony rok rozwijał się głównie w obszarze polis odpowiedzialności cywilnej i polis zdrowotnych. Jak to wyglądało w szczegółach.

Polisy odpowiedzialności cywilnej.

OC firmy a D&O.
Klienci zaczęli analizować poszczególne ryzka. Odkryli na czym polega różnica pomiędzy polisą OC działalności firmy a polisą OC jej zarządu tzw. (D&O). Coraz częściej zarządzający poszukując polis odpowiedzialności cywilnej dla prowadzonych przez siebie firm chcieli wiedzieć co właściwie zabezpieczają? Majątek firmy czy majątek Prezesa. Właśnie tak postawione pytanie pozwala zrozumieć różnicę. Co do zasady polisa OC firmy ma zabezpieczyć przedsiębiorstwo przed roszczeniami osób trzecich w związku z prowadzoną przez nie działalnością i posiadanym mieniem. Czasem posiadanie OC to obowiązek wynikający z przepisów prawa dla zdefiniowanych zawodów, dla innych wymóg kontraktowy a dla jeszcze innych przezorność. Firmą jednak ktoś zarządza. Czasem pod wpływem emocji, przy w sprawach pracowniczych, zarząd może popełnić błąd lub zaniedbanie. Można zaniedbać przepisy BHP, podpisać całkowicie nierentowny kontrakt, lub wypełnić i podpisać błędną deklarację podatkową. W skrajnym przypadku Państwo na poczet swoich roszczeń może przecież zamrozić nawet nasze prywatne aktywa. Można się odwołać, złożyć skargę, można zapłacić ale to wszystko kosztuje czas, pieniądze i emocje. Przede wszystkim też trzeba zawsze odnieść się do zarzutów a to od raz kosztuje bo usługi prawników nigdy nie są darmo. Zatem aby zapewnić ochronę prywatnego majątku decydentów w firmie przed konsekwencjami błędów lub zaniechań w działaniach służbowych, praktycznym rozwiązaniem jest ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej członków władz spółki tzw. (D&O). W momencie wpływu roszczenia do firmy nie ma potrzeby z automatu angażować prawnika, który ma potwierdzić lub oddalić naszą odpowiedzialność. Ubezpieczyciel działając w imieniu swoim, ale również w interesie przedsiębiorstwa przeprowadzi analizę odpowiedzialności i wycenę szkód.

OC firmy i D&O to zatem dwa komplementarne ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, które łącznie zabezpieczają odpowiednio majątek firmy i majątek prywatny osób zarządzających.

OC zawodowa.
Dziś już zwykle OC nie wystarcza. Przede wszystkim dlatego, że nikt już nie kupuje polisy do tzw. „szuflady” lub żeby przypiąć ją tylko jako niezbędny załącznik do umowy. Dziś specjalizując się w jakieś działalności możesz szybko odnieść sukces ale możesz też popełnić błąd którego skutki finansowe doprowadzą Cię jeszcze szybciej do bankructwa. Zawodów przybywa a nie wszystkie ryzyka są jasno zdefiniowane przez ubezpieczycieli. Są oczywiście branże, które od kilku lat tak bardzo się rozwinęły, że wymusiły specjalizację i od ubezpieczycieli. Produkty zaczęły się pojawiać ponieważ Zleceniodawcy zaczęli wymagać od dostawców zabezpieczenia polisowego. I to na sumy idące w dziesiątki milionów Euro.

OC dla IT.
Nie ma dziś firmy bez systemów IT. Każda potrzebuje poczty elektronicznej, różnych baz danych i korzystających z nich systemów CRM. Nie każdą firmę stać na wewnętrznych specjalistów a przecież problemy i zarządzanie w tym obszarze są stałymi zagadnieniami w firmie. Trzeba zatem posiłkować się outsourcingiem. Przy tej decyzji elementem determinującym wybór oprócz ceny jest wiarygodność dostawcy i fakt posiadania przez niego odpowiedniej polisy odpowiedzialności cywilnej. Tzw. „OC biurowe” przecież już nie wystarczy, zawiera po prostu zbyt dużo wyłączeń i generalnie co innego chroni. Niezbędne jest ubezpieczenie profesjonalnych, zawodowych ryzyk. Takie polisy już dziś dają ochronę na całym świecie, łącznie z USA i Kanadą. Głównie dzięki międzynarodowym standardom ochrony. Są dedykowane dla indywidualnych kontraktorów (developerów IT) lub całych firm IT, które spełniają wymogi zapisów kontraktowych nawet najbardziej wymagających międzynarodowych klientów. Takie polisy sfinansują roszczenia osób trzecich, kary nałożone przez regulatorów oraz pokryją czyste straty finansowe poszkodowanych jako następstwa negatywnych zdarzeń cyber lub błędów czy zaniechań w obszarze IT. Szczególnie warto zwrócić uwagę, że tylko zawodowe OC IT zabezpieczy przed utratą, uszkodzeniem danych i sieci Ubezpieczonego, wymuszeniami-cyber. Ubezpieczy koszty ochrony reputacji Ubezpieczonego a w skrajnym przypadku wypłaci w imieniu Ubezpieczonego odszkodowanie wynikające z roszczenia osoby trzeciej, dot. umowy regulującej przechowywanie i przetwarzanie informacji o danych z kart kredytowych, włączając w to naruszenie PCI DSS (Payment Card Industry Data Security Standard). Takie polisy mają właśnie chronić wszystkich klientów, którzy kupują usługi IT od specjalistycznych firm zewnętrznych. Sumy ubezpieczenia zaczynają się już od 1 mln Euro jednak składki roczne również zaczynają się w granicy kosztów ubezpieczenia auta menadżerskiego w firmie.

 

Link do artykułu: GU luty 2022