PODSUMOWANIE DEBATY BROKERSKIEJ – KONGRES BROKERÓW 2022. – artykuł G.Waszkiewicza specjalnie dla GU 6/06 do 12/06/2022 r.


Podsumowanie Debaty Brokerskiej – Kongres Brokerów 2022.

artykuł G.Waszkiewicza specjalnie dla GU.


Spotkań i wydarzeń podczas tegorocznego Kongresu Brokerów było tak wiele, że nie sposób było uczestniczyć w każdym nich. Podobnie jak wielokrotnie mówił Prezes Stowarzyszenia Łukasz Zoń, starałem się i ja być we wszystkich miejscach, jednak jak zwykle się nie udało. Dlatego skupię się na drugiej połowie debaty brokerskiej, bowiem jestem pewny, że tematyka dotyczyła i będzie dotyczyć każdego Brokerka. Być może coś pominąłem ale odniosę się do kilku zagadnień, które zapadły mi w pamięci.

Bezduszna automatyzacja vs. Relacja.

Proces automatyzacji postępuje. Co do zasady dotyczy prostych czynności, które można zalgorytmizować. Obecnie zakłady ubezpieczeniowe automatyzują to co było do tej pory przygotowywane ręcznie, nawet underwriting. Kiedyś można było podyskutować z człowiekiem, którego się znało i podzielić doświadczeniem i dodatkową wiedzą o kliencie. Dziś sam Undrewriter twierdzi, że stawki generują się automatycznie a on sam nie ma nic do gadania. Faktem jest jednak, że wszystko co system wygeneruje ma od człowieka. Najpierw to człowiek musiał przygotować algorytm a potem podać mu dane. Czy coś możemy z tym zrobić? Wątpię i jak powiedziałem podczas debaty: „nie zamierzam kopać się z koniem”. Obsługa wszystkich klasycznych ryzyk wcześniej czy później zostanie zalgorytmizowana. Później dodamy (AI) czyli sztuczną inteligencję, która da systemowi komputerowemu zdolność do naśladowania ludzkich funkcji poznawczych, czyli (uczenie i rozwiązywanie problemów). W efekcie tego już sam broker po wprowadzeniu podstawowych danych i określeniu standardowych ryzyk, naciskając guzik, w ułamku sekundy dostanie surowiec do przygotowania rekomendacji. A likwidacja szkody?. Booty przyjmą szkodę, porównają z klauzulami w polisie + OWU i wydadzą decyzję. Taka czeka nasz przyszłość jednak naszej szansy powinniśmy szukać w identyfikacji i definiowaniu ryzyk. Myślę wręcz, że wszystko co zaczyna się na „OGÓLNE” zostanie zautomatyzowane. Jednak to, co jest wyjątkowe, specjalistyczne, co do tej pory wykluczali ubezpieczyciele, bo nie znali lub nie potrafili zidentyfikować będzie naszą „Ameryką”. To samo w kwestii likwidacji szkód. Przykłady, to ryzyka związane są w odpowiedzialności cywilną. Nowe zawody, nowe potencjalne roszczenia, to wszystko co w praktyce wymaga wnikliwej analizy w oparciu o bieżące zjawiska i zdarzenia, no i  nowe rynki. Przykład: nasze polskie firmy IT, wchodzą na rynki USA a tam oczekiwane sumy ubezpieczenia zaczynają się od 10 mln USD.
Na koniec tego zagadnienia, komentarz do „relacji”. Jak sięgam pamięcią, usługa brokerska oparta jest na relacji, słyszę to od lat. To prawda. Jednak młode pokolenie, które wchodzi do biznesu, czy prowadzi własny biznes, nie poszukuje dostawców usług tylko wśród znajomych, czy z polecenia. Szuka w sieci, w fachowych publikacjach, po eksperckich forach i konferencjach, wszędzie tam gdzie może znaleźć wiedzę właśnie niezależną od opinii polecających.

GU_06/06-12/06_2022
Link do artykułu