OD CZEGO W KRYZYSIE CHCĄ SIĘ UBEZPIECZAĆ PRZEDSIĘBIORCY – komentarz Grzegorza Waszkiewicza w styczniowym wydaniu „My Company” Polska

OD CZEGO W KRYZYSIE CHCĄ SIĘ UBEZPIECZAĆ PRZEDSIĘBIORCY –

komentarz Grzegorza Waszkiewicza w styczniowym wydaniu „My Company” Polska

Ostatnie miesiące minionego roku jasno pokazały istotne zmiany w zapotrzebowaniu na polisy ubezpieczeniowe. Niestety w skali mikrofirm niektóre biznesy zostały po prostu zamknięte, więc zrezygnowały całkowicie z polis OC firmy i ubezpieczenia majątku. A większe, które utrzymały działalność, ubezpieczały tylko to, co jest całkowicie niezbędne, czyli podstawową odpowiedzialność cywilną, majątek, który jest zabezpieczeniem kredytów i grupowe ubezpieczenia zdrowotne. Są jednak i wzrosty. Z mojej praktyki nie sposób nie zwrócić uwagi na ryzyka ubezpieczeniowe, które zyskały zainteresowanie. Są to głównie polisy odpowiedzialności cywilnej członków zarządu tzw. (D&O), ponieważ to na tych osobach spoczywa ciężar podejmowania codziennych trudnych decyzji w czasach epidemii w kwestiach zwolnień pracowniczych czy opracowywania strategii biznesowych dotyczących przetrwania firmy. Kolejnym ryzykiem zwiększającym swoją popularność polisową to cyber-ubezpieczenia. Zdalna praca i e-commerce zwiększają zagrożenie cyberataków powodujących wycieki danych, blokad systemów i wymuszeń. Przedsiębiorstwa dziś oczekują w tym zakresie pełnego zabezpieczenia.

MyCompany_01_2021
Link do artykułu