BEZPIECZNA FIRMA TO BEZPIECZNY ZARZĄD – komentarz Grzegorza Waszkiewicza dla marcowego wydania „My Company” Polska

BEZPIECZNA FIRMA TO BEZPIECZNY ZARZĄD –

komentarz Grzegorza Waszkiewicza dla marcowego wydania „My Company” Polska

Najbardziej pożądanymi ubezpieczeniami w firmach są obecnie polisy D&O. Wizja błędnych decyzji może bardzo ograniczać swobodę i pewność w działaniu zarządu, a nawet zniechęcać do ich podejmowania. Dziś otrzymując propozycję na członka zarządu, każdy szanujący się Prezes, nawet ten z olbrzymim doświadczeniem, podczas negocjacji zastrzega sobie prawo do zakupu polisy D&O i sprawdza jej szczegółowe zapisy. Skutkiem nieprawidłowego zachowania lub braku wymaganej reakcji mogą być roszczenia kierowane przez osoby poszkodowane takie jak np. akcjonariusze, udziałowcy, kontrahenci, pracownicy, organy administracji publicznej, organy kontroli czy komornicy). Z praktyki: Zaniedbanie przy zwolnieniu pracownika, błąd w formalnej deklaracji, zagubienie pisma od komornika w sprawie zajęcia pensji pracownika, które nie doczekało się stosownej terminowej odpowiedzi może pociągnąć za sobą grzywnę. Czy zawiniła księgowość, kadry czy Prezes? Komornik, Urzędnik czy zwolniony Pracownik nie czeka, działa. A szef w większości przypadków musi zapłacić z własnej kieszeni. Tzw. D&O z ang. Directors and Officers zabezpiecza nie tylko samą spółkę, ale przede wszystkim prywatny majątek osób wchodzących w skład jej zarządu.

MyCompany_03_2021
Link do artykułu