NA CYBERPOKUSE – CYBER UBEZPIECZENIE. Na cyberpokuse – cyber ubezpieczenie. Komentarz Grzegorz Waszkiewicza dla My Company.


Na cyberpokuse – cyber ubezpieczenie. Komentarz Grzegorz Waszkiewicza dla My Company.-

Komentarz Grzegorz Waszkiewicza dla My Company.

Handel w sieci rośnie z miesiąca na miesiąc. Praca zdalna to już norma. To wszystko stwarza olbrzymią pokusę dla przestępców aby wykorzystać nieuwagę „zdalnego pracownika” lub niewłaściwe zabezpieczenie firmowych serwerów. Z większości statystyk wynika, że pytanie dotyczące powyższych zdarzeń nie jest „czy i jak” tylko kiedy? dojedzie do cyber włamania. Szkody z tego tytułu mają dwojaki charakter.
Pierwszy to straty bezpośrednie poszkodowanej firmy takie jak nagłe wyłączenie, spowolnienie lub zablokowanie sieci komputerowej, utrata lub kradzież danych, szantaż, a w przypadku coraz częściej stosowanego internetu rzeczy (ang. internet of things, (IoT) blokadę systemów i urządzeń co zatrzymuje fizyczne funkcjonowanie firmy lub jej klientów. Przykład: Blokada zamków do hotelowych pokoi.
Drugi to poszkodowane osoby trzecie: najczęściej nasi klienci, dostawcy, współpracownicy, kontrahenci, których dane zostały skradzione. Roszczenia w postaci odszkodowań, zadośćuczynień, kar i grzywien w granicach dozwolonych przez prawo, mogą być kierowane przez nich samych oraz regulatora państwowego.

Po każdym takim wydarzeniu trzeba przeprowadzić analizę przyczyn ustalając i utrwalając dowody szkody. Następnie naprawić system i zabezpieczyć się na przyszłość. Czy można się przed tym zabezpieczyć? Przed skutecznym atakiem z pewnością nie. Natomiast można w znacznym stopniu ograniczyć straty wynikające z obu powyższych charakterów szkód, zawierając odpowiednie polisy ubezpieczeniowe. Pamiętajmy, że szkody wyrządzone komuś, zabezpieczymy rozszerzeniami w polisach OC. Natomiast firmowe straty łącznie z utratą zysku, dodatkowymi klauzulami w ubezpieczeniach mienia przedsiębiorstwa.

MyCompany_06_2021
Link do artykułu