Dziś dbanie o zdrowie pracowników to dbanie o życie firmy. Jedno zakażenie na linii produkcyjnej to w najlepszym razie kwarantanna jej obsługi, zatrzymanie produkcji i niedotrzymania terminów dostarczenia zamówienia. Katastrofalny efekt łatwo przewidzieć. W przypadku zakażenia żaden pracownik nie odbierze też telefonu. Retoryczne zatem jest pytanie o wzrost zainteresowania pracodawców ubezpieczeniami zdrowotnymi. To ubezpieczyciele dostosowują teraz tak ofertę, aby nie zabić kosztami firmy. Na koszt i efekt zdrowotny, oprócz zakresu pakietu, ma wpływ liczba objętych ubezpieczeniem. Tylko masowe, opłacane przez pracodawcę, programy mają sens, bo zmniejszają jednostkowy koszt składki, a profilaktyka i szybkie leczenie obejmie każdego pracownika.